2015.07.08

"Globalizacja światowych rynków postępuje, więc priorytetem musi być wzmocnienie w tym procesie pozycji Unii Europejskiej, a co za tym idzie Polski. Wynegocjowana na korzystnych warunkach umowa o wolnym handlu między UE i USA może to zagwarantować" - powiedział poseł Jarosław Wałęsa komentując przyjęcie dziś przez Parlament Europejski zaleceń do negocjacji ws transatlantyckiego partnerstwa handlowo - inwestycyjnego (TTIP).

 

"Za wcześnie jest by dziś mówić "za" lub "przeciw" TTIP - wszystko zależy od ostatecznej treści wynegocjowanej przez Komisję Europejską umowy. Skoro negocjacje już się toczą, powinniśmy jasno sprecyzować swoje interesy, ustalić, co jest dla nas ważne, i zabiegać, aby zostały uwzględnione w TTIP. Taką możliwość dała nam głosowana w tym tygodniu rezolucja w sprawie zaleceń posłów dotyczących negocjacji tej umowy" - wyjaśnił poseł Wałęsa.

Europoseł PO podkreślił, że porozumienie o wolnym handlu z USA niesie za sobą potencjalne korzyści, jakimi są m.in obniżenie ceł na eksport do USA o 1-4% w przypadku większości sektorów, a dla rolnictwa o ok 20%, otwarcie dostępu do amerykańskiego sektora zamówień publicznych lub ułatwienia proceduralne dla przedsiębiorców UE przy wejściu na amerykański rynek. Otwarcie rynków zwiększy także eksport do USA produktów z innych państw Europy, a to z kolei może zwiększyć zapotrzebowanie na podzespoły produkowane w Europie Środkowej, w tym Polsce.  Ponadto umowa będzie miała znaczenie geopolityczne, czyniąc Europę częścią największej strefy handlowej na świecie, a większe zaangażowanie kapitału amerykańskiego w Europie będzie miało korzystny wpływ na bezpieczeństwo i stabilność regionu.

Niemniej jednak należy również otwarcie mówić o zagrożeniach i się na ich ewentualność przygotować. "Potencjalne zagrożenia dla Europy wiążą się z mniejszą konkurencyjnością w porównaniu z USA niektórych europejskich sektorów producenckich: wyższymi trójkrotnie cenami gazu w Europie i dwukrotnie droższą energią, lub większymi kosztami produkcji dla europejskich producentów wynikających z rozmaitych przepisów, czy to ochrony środowiska, konsumentów czy dobrostanu zwierząt" - powiedział Wałęsa.

Podczas głosowania Parlament przyjął również zapis dotyczący arbitrażu inwestycyjnego. Był to wynik kompromisu zawartego przez grupy polityczne w celu zapewnienia stosownego mechanizmu rozstrzygania sporów. "9 państw UE ma podpisane już ze Stanami Zjednoczonymi umowy o inwestycjach, które przewidują arbitraż. Polskę taka umowa obowiązuje od 1994 roku i wbrew obawom, nie spełnił się w Polsce czarny scenariusz – Jednocześnie do Polski napłynęły inwestycje, dzięki którym stworzono 180 tyś. miejsc pracy" - powiedział poseł. "Proponowane przez Komisję Europejską warunki arbitrażu są bardziej nowoczesne niż przestarzałe zapisy istniejące obecnie na mocy umów dwustronnych" - dodał.

Dzięki staraniom posła, w przyjętej dziś rezolucji udało się także umieścić serię rekomendacji szczególnie korzystnych dla Polski. Chodzi o zapisy chroniące europejski przemysł i rolnictwo na przykład okresami przejściowymi, a także stworzenie możliwości ponownego nałożenia ceł w przypadku wzrostu importu.  Dodatkowo zawarto zapisy dotyczące korzystnego pakietu na rzecz przemieszczania się pomiędzy UE a USA, który będzie obejmował ułatwienia wizowe dla dostawców usług i towarów oraz uznawał kwalifikacje zawodowe i techniczne (np. architektów). Kolejny element to zapewnienie, że cła zostaną zdjęte tylko z produktów faktycznie wykonanych w USA i UE a nie z dużym udziałem surowców czy półproduktów z państw trzecich, które nie są stronami TTIP (np. z Azji, z którą USA podpisuje oddzielną umowę). Usunięto też niekorzystne zapisy dl a polskiego sektora kosmetycznego dotyczące środków sanitarnych i fitosanitarnych.

© Jarosław Wałęsa 2015 - 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
realizacja: Nabucco