Europosłowie proponują równocześnie, aby w osobnej deklaracji Komisja Europejska, Rada UE i Parlament Europejski, uwarunkowały udzielnie pomocy od konkretnych postępów rządu Ukrainy w zakresie demokracji i walki z korupcją.
„Nieprzerwane wsparcie reform na Ukrainie leży w interesie UE. Przyznana pomoc makro-finansowa potwierdza nasze zaangażowanie i chęć pomocy Ukrainie, wtedy gdy ta pomoc jest konieczna. Konflikt we wschodniej części kraju zaostrza się, a skutki ożywienia gospodarczego kraju są wciąż niepewne. Mamy jednocześnie nadzieję, że rząd Ukrainy pozostanie na ścieżce reform” - podkreślił Jarosław Wałęsa, autor przyjętej dziś decyzji. „Musimy pamiętać, że pomoc makro-finansowa nie jest wsparciem bezwarunkowym. Nawet w przypadku pożyczek, towarzyszące im warunki mają zapewnić, iż będzie ona służyć ustabilizowaniu gospodarki i wsparciu reform. Będziemy uważnie obserwować sytuację, postępy i wdrażanie zobowiązań przez rząd Ukrainy” - powiedział.
Zdaniem europosłów, warunkiem do udzielenia pomocy, jest to, aby kraj z niej korzystający, szanował mechanizmy demokracji - w tym wielopartyjny system parlamentarny- praworządność i prawa człowieka. Władze Ukrainy powinny także powołać specjalny sąd do walki z korupcją zgodnie z zaleceniami Komisji Weneckiej.
Pomoc makro-finansowa jest specjalnym, unijnym instrumentem, który pozwala na udzielenie pomocy państwom spoza UE w przypadku poważnych problemów finansowych. Komisja Europejska zaproponowała uruchomienie kolejnej, czwartej już transzy pomocy makro-finansowej Ukrainie w marcu. W styczniu, z powodu nie wypełnienia wszystkich zobowiązań przez władze w Kijowie, Komisja zablokowała wypłatę trzeciej transzy pomocy, o wartości 600 mln euro.